Wspaniale opowiedziana historia Fridy,piękna muzyka,piękne kolory i jeszcze moja ulubiona aktorka w roli głównej.Mimo że oglądałam film już 4 razy to za każdym razem do mnie przemawia i podoba mi się wciąż tak samo.A soundtrack z niego to najczęściej przeze mnie słuchana płyta:)
Po obejrzeniu tego filmu zakochałam się w nim jak i w samej Fridzie Kahlo. Wcześniej nie interesowałam się jej twórczością, owszem coś tam słyszałam ale było mi to obojętne. Dopiero po tym filmie zostałam oczarowana jej osobą. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką odwagą i wewnętrzną siła jaką prezentowała sobą ta kobieta! Po prostu uwielbiam ją! A muzyka z filmu jest nieziemska...